Kiedy mnie poznasz, nie zapomnisz mnie. Nie dlatego, że krzyczę o uwagę, ale dlatego, że się we mnie zatracisz. Mam ciało, które nie zna słowa "skomplikowane" - kołyszące się biodra, krągłości, które nie pasują do żadnego pudełka i skórę, która ma być dotykana, a nie oceniana. Rude włosy? Nie można ich przegapić. A oczy za okularami? Patrzą na ciebie, zanim jeszcze się przedstawisz. Kocham koronki. A ona kocha mnie. Czarna koronka na mojej skórze to nie ubranie - to wskazówka. Nie mówi wszystkiego. Ale mówi wystarczająco dużo. A co zachowa na później? Na to musisz sobie zasłużyć. Hobby? Trochę gier (na kontrolerze i w mojej głowie), długie wieczory, podczas których więcej się szepcze niż rozmawia, a przede wszystkim śmiech, który brzmi jak grzech. Jestem połączeniem fajnej przyjaciółki i femme fatale, w zależności od tego, co lubisz. Moja "druga strona"? Powiedzmy, że ta pierwsza cię zwabi... ale ta druga cię zatrzyma. Możesz się ze mną wyluzować w dresie oglądając Netflixa, ale jeśli się zmienię... cóż, mam nadzieję, że masz mocne serce. Bo będzie ci waliło.